poniedziałek, 5 listopada 2012

Dystans

W drodze do domu nie rozmawiałam już z Conorem jednak wiedziałam doskonale o czym myśli. Był zmieszany . Z jednej strony czuł się głupio ponieważ prawie mnie wykorzystał ale z drugiej strony nie miałam nic przeciwko. Chciałam  do przeprosić za swoje zachowanie ale zraniłabym jego uczucia . Muszę się teraz pilnować żeby nie było mu przykro. Wtedy nagle wyrwał mnie z moich rozmyśleń .

C- Sara wiem że źle zrobiłem ale nie mogłem się powstrzymać. Jesteś taka piękna. Trudno mi się powstrzymać.

S- Conor rozumiem sama nie jestem święta. To przecież też moja wina. Podobasz mi się ale na razie musimy zaczekać.

C- Rozumiem.

 Podjechaliśmy pod dom . Poprosiłam Conora żeby nie przyjeżdżał po mnie rano ponieważ pojadę samochodem Mata lub Kate. Nie mogłam jechać z nim ponieważ miałam trening. Kiedy weszłam do domu nie wiedziałam co zrobić . Zastanawiałam się co zrobi Mat kiedy się dowie. Przyszły mi do głowy najgorsze scenariusze ale wtedy chwyciłam telefon i zadzwoniłam do Mata.

S- Cześć Mat. Przepraszam że wcześniej nie rozmawialiśmy ale byłam u Conora.

M- Nic nie szkodzi. Chciałem powiedzieć że raczej nie wyrobimy się do czwartku ale nie musisz się martwić.

S- Jak to nie wyrobicie się do czwartku ? Mat ja przyjadę do was . Będzie nas więcej , szybciej go dorwiemy .

M- Sara zostań w domu. Musisz się pilnować ponieważ on cały czas się nam wymyka. Nie jest sam . Musisz uważać ponieważ on może wrócić .

S- Zostanę ale proszę nie chcę zostać sama. Przyślijcie kogoś Mat.

M- Nie możemy. Skończmy  ten temat . Chciałem z tobą porozmawiać o przyjemnych rzeczach .

S- Zawsze tak robisz. Zmieniasz temat . Zobaczysz że jak się zdenerwuję to do was przyjadę.

M- Przestań . Wiesz jak się o ciebie martwię. Specjalnie dzwoniłem do Conora żeby się tobą zaopiekował.

S- Nie musiałeś sama umiem o siebie zadbać .

M- Przepraszam . Nie chce się z tobą kłócić ale nie ma innego wyjścia z tej sytuacji . Skończmy ten temat . Co dzisiaj robiłaś u Conora ?

S- Oglądaliśmy film .

M- Mam być zazdrosny ?

S- Nie. Mat przepraszam ale muszę kończyć . Pójdę na polowanie. Pa

Po co ja się w ogóle całowałam z Conorem . Nie potrafię teraz nawet przyznać się Matowi. Zachowałam się jak idiotka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz