niedziela, 28 października 2012

Dom

Gdy weszliśmy do domu wszyscy już na nas czekali. Wiedziałam że nie ujdzie mi to płazem. Musiałam powiedzieć dlaczego nie chciałam iść do szkoły . Szczerze to spacer z Matem dobrze mi zrobił . Wyrzuciłam z siebie wszystkie złe wspomnienia. Jednak trochę jestem na siebie zła ponieważ nie powiedziałam mu ,że czytam w myślach . Głupio się teraz czuję , ponieważ wyczytałam z jego myśli że mu się podobam. Z drugiej strony dowiedziałam się że bardzo przeżywał moją historię. Teraz muszę się skupić na dobrej wymówce .

K- Sara obiecałaś mi miałaś iść do szkoły. Okłamałaś mnie.
S-Przepraszam nie chciałam . Jutro pójdę na pewno.  Dzisiaj trochę się bałam. Poza tym Mat pokazał mi całą okolicę .
K- Mat myślałam że chociaż tobie mogę zaufać. Wystawiłeś mnie.Miałeś się nią zająć.
S- To nie jego wina. To był mój pomysł.Obiecuję że to się więcej nie powtórzy.
K-Jasne że się nie powtórzy . Teraz będę miała na ciebie oko.
S- Proszę daj mi ostatnią szansę.
M- Kate dzisiaj i tak byśmy wcześniej wrócili ze szkoły .Proszę nie gniewaj się już
K- Dobrze . Musicie mi obiecać że już więcej to się nie powtórzy.
S-Okej. Pójdę się rozpakować.
M- Pomogę ci.
K- A tak w ogóle to nie wyznaczyłam jeszcze pokoju dla Sary. Bardzo przepraszam ale zapomniałam .
S- Nic nie szkodzi.
K- Mat zaprowadź Sarę do pokoju obok ciebie.Może potem wymyślę coś lepszego.
M-Nie ma sprawy . Chodźmy.

Na górze

S- Całkiem ładny
M-Mój wygląda podobnie. Kate mówiła że możesz go urządzić według własnego stylu.
S- Wiem wyczytałam to z jej myśli .
M -Wyczytałaś z myśli ? To znaczy że czytasz w myślach ?
S- Ups. Tak. Przepraszam zapomniałam ci powiedzieć
M- A wtedy w samochodzie też?
S- Tak . Ale to miłe. Nikt nie komplementował mojego wyglądu od kiedy jestem wampirem.
M-Czyli jestem pierwszy?
S-Tak.
M- Szkoda że jutro musimy jechać do tej szkoły. Z chęcią znów bym cię oprowadził .
S- Oprowadzisz mnie po szkole .
M- Mam nadzieję.
S- Chodzą do niej jeszcze jakieś inne wampiry?
M- Tak.
S- A jakie są ?Kolegują się z ludźmi? Nie są zagrożeniem ?
M- Spokojnie . Nie jest ich aż tak dużo. W naszej klasie będziesz tylko ty i ja ale sa w innych klasach . I nie musisz się martwic nie są zagrożeniem .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz